"Nie tym razem... a było blisko"                     

17 lutego został rozegrany ostatni z 4 turniej eliminacyjnych do HMP (halowe mistrzostwa Polski) Juniorów Młodszych. W zespole występują :Rafał Nojegbauer, Mateusz Kuczkowski oraz w ostatnim turnieju wystąpił Jakub Bosacki. 4 turniej był decydujący. O awans walczyły dwie drużyny: LKS Rogowo i LKS Gąsawa, pozostałe zespoły bez względu na wszystko nie miały już takiej szansy. Nasz zespół turniej rozpoczął  koncertowo pokonując Tarpany Gąsawa 6:1 aż 4 bramki to zasługa Rafał Nojgebauera, a jedno trafienie zaliczył Mateusz Kuczkowski. W kolejnym bardzo ważnym dla nas meczu zmierzyliśmy się z LKS Gąsawa. Mecz dla Rogowian zaczął się tragicznie. Już w 4 minucie zawodnik naszego zespołu Adrian Krokosz otrzymał czerwoną kartkę co oznacza wykluczenie go z tego i na kolejny mecz. Nasza drużyna borykała się w 4,a co na hali jest bardzo ciężkie i męczące. Gąsawianie w pełni wykorzystali przewagę jednego zawodnika zwyciężając 8:4. Z dobrej strony zaprezentował się Mateusz Kuczkowski, który trzykrotnie pokonał bramkarza Gąsawy. Karnego w tym spotkaniu nie wykorzystał Rafał Nojgebauer. Kolejne spotkanie jak mówili nasi gracze to gra "o pietruszkę" z Pomorzaninem Toruń. I w tym meczu nasi zawodnicy ulegli 7:3, a bramki zdobywali po 1 Rafał Nojgebauer i Jakub Bosacki. W ostatnim meczu nasz zespół pokonał drużynę Bałaganów Łubianka 6:4 ,na listę strzelców w tym spotkaniu 2 razy wpisał się Rafał Nojgebauer i raz Mateusz Kuczkowski. Nasza drużyna ogólnie w klasyfikacji 4 turniej zajęła 2 miejsca i niestety nie uzyskała awansu do finałów. Aż 30 bramek w eliminacjach zdobył Rafał Nojgebauer  a Mateusz Kuczkowski zdobył  22 bramki .